Karate

Początki karate są owiane tajemnicą, podobnie, jak historia innych sztuk walki. Na dobrą sprawę da się odtworzyć jego dzieje dopiero w XX w., kiedy pojawiła się sama nazwa „karate”. Uprawiano tę sztukę walki dużo wcześniej, ale pod innymi nazwami. Przedstawiamy pokrótce interesujące nas wydarzenia, które nadały karate kształt, jaki widzimy obecnie. Około 1905 r., na Okinawie, powołano komitet odpowiedzialny za rozwój wychowania fizycznego w szkołach. Decyzja ta była wynikiem ogólnej reformy państwa wynikającej z przemian okresu Meiji. Odpowiedzialnym za wprowadzenie starej okinawskiej sztuki walki karate do systemu edukacyjnego został Anko (Yasutsune) Itosu – znany, szanowany mistrz. To właśnie jemu przypisuje się stworzenie pięciu nowych kata – pinan, złożonych z elementów kata starszych i bardziej rozbudowanych (kushanku, passai, naihanchi, wanshu, jion).

Jednym z uczniów Itosu był Gichin Funakoshi – człowiek, którego później okrzyknięto twórcą japońskiego karate. Niewątpliwie właśnie jego działalność i praca doprowadziły do rozpowszechnienia karate w Japonii i na świecie. Ale nie tylko jego skromna osoba miała w tym swój udział.

Wiele osób jest przekonanych o tym, że Gichin Funakoshi stworzył styl shotokan. To przekonanie jest nieuzasadnione, bo chociaż Funakoshi pozmieniał nazwy niektórych kata i technik oryginalnego, okinawskiego karate, to nie zmienił zasadniczo sposobu ich wykonania. Rewolucji dokonał jego syn, Gigo (Yoshitaka), który przybył do ojca w 1934 r. i od początku nauczał innych, bardziej dynamicznych i skuteczniejszych technik. Obniżył i wydłużył pozycje walki, co pozwoliło na ataki z większego dystansu.

Osoba Yoshitaki związana była z najbardziej dynamicznym okresem rozwoju karate japońskiego. Właśnie wtedy, w 1936 r., gdy powstało Shotokan Dojo, japoński militaryzm osiągnął swoje apogeum. Ćwiczący karate przejawiali ekstremalnie bojowe nastawienie do treningu, dążyli do skuteczności w walce. W tym czasie Shotokan Dojo odwiedzało wielu młodych adeptów. Jednym z nich był sensei Taiji Kase.

W 1945 r. zmarł Yoshitaka (prawdopodobnie na gruźlicę), a Shotokan Dojo zostało zbombardowane. Niewielu uczniów Yoshitaki powróciło do Japonii po wojnie, a jeszcze mniej wróciło do treningu karate. Szczęśliwym trafem Taiji Kase przybył do Tokio i podjął studia na uniwersytecie SENSHU. Szybko został kapitanem drużyny uniwersyteckiej.

Należy wspomnieć jeszcze Hironoriego Ohtsukę, który został uczniem Gichina Funakoshiego będąc już mistrzem shindo yoshin – ryu (systemu jujutsu). Połączył on oba style tworząc nowy, wado – ryu (wado oznacza drogę pokoju). System powstał jeszcze przed wojną, zanim powstało Shotokan Dojo, dlatego to on jest bardziej podobny do karate shorin, którego uczył Gichin Funakoshi, niż to, co nazywamy shotokan – ryu.

Powojenne oblicze karate nie ma wiele wspólnego z tym, czego nauczał Gichin Funakoshi, chociaż on sam powrócił do Tokio. Był już wtedy w podeszłym wieku i pełnił rolę honorową i reprezentacyjną. Raczej nie miał wpływu na rozwój wydarzeń związanych z karate. Wśród mistrzów działających po wojennej zawierusze pojawiły się dwie odmienne koncepcje. Jedni chcieli powrotu do karate sprzed wojny, do czasów nauczania Gichina, gdzie karate bardziej przypominało gimnastykę, niż umiejętność bojową, a inni widzieli przyszłość karate w nowoczesnym wydaniu, jako dynamiczny sport lub utylitarną sztukę walki, wykształconą przez Yoshitakę. Doszło do rozłamu.

Jedna frakcja, określająca się jako shotokai, rozwijała swoistą sztukę dla sztuki, a przewodzili jej starsi mistrzowie, tacy, jak Egami, Obata, Oshima, Kamata, Hironishi, etc. druga, młodzi karatecy zgromadzeni wokół Masatoshi Nakayamy, powołała Japan Karate Association (JKA).

Początkowo JKA była organizacją akademicką, później przekształcono ją w ogólnojapońskie stowarzyszenie sportowe.

Masatoshi Nakayama, nauczyciel wychowania fizycznego na uniwersytecie Takushoku, wprowadził karate na drogę nowoczesnego rozwoju. Opracował metodykę nauczania, zorganizował pierwszy kurs instruktorski z prawdziwego zdarzenia, stworzył reguły rozgrywek sportowych, system punktowania itd. Karate zaczęło przypominać nowoczesny sport. Ta właśnie droga okazała się zwycięska w propagowaniu karate na świecie, a skupieni wokół Nakayamy młodzi mistrzowie, kapitanowie drużyn uniwersyteckich (Kase, Nishiyama i inni) stworzyli nową jakość w karate. Taiji Kase był jednym z wykładowców na pierwszym kursie instruktorskim karate zorganizowanym przez JKA. Później został oddelegowany do innych krajów, aby propagować karate poza Japonią. Tylko on spośród wszystkich mistrzów JKA mógł z czystym sumieniem powiedzieć o sobie, że jest nauczycielem Shotokan Dojo.

Mieliśmy niewątpliwe szczęście być osobistymi uczniami senseia Kasego, a w szczególności Robert Sworek. Stąd możemy mówić, z lekkim przymrużeniem oka, że jesteśmy kontynuatorami karate z Shotokan Dojo. Genealogia rozwoju japońskiego karate powinna przybliżyć to zagadnienie.

W powojennym okresie problemem stało się zjawisko komercjalizacji karate. Gdy karate zrobiło się sławne, powstało mnóstwo szkół, w ich ramach wiele kierunków, reprezentowanych przez rozmaite, czasem nawet zwalczające się organizacje. Postaramy się omówić z grubsza tylko te, które twierdzą, że mają coś wspólnego z Shotokan Dojo lub Gichinem Funakoshim.